Nazywam się Marcin Misiak,
a to jest mój Pixelowy Blog.

Uwaga – marny ze mnie pisarz i polonista. Ale lubię dzielić się wiedzą. Poniżej podzielę się z Tobą moją historią.

Skoro formalności mamy już za sobą, wrzucę tutaj kilka słów o sobie. Od ponad 10 lat zawodowo zajmuję się projektowaniem graficznym. Dwa lata temu ukończyłem studia graficzne na łódzkiej WSiNF.

Dlaczego grafika i projektowanie?

Zawsze lubiłem rysować. Lubiłem rzeczy ładne, estetyczne, z gustem. Czasami na coś patrzyłem i myślałem „źle to wygląda, zrobię to po swojemu”. I tak zacząłem samodzielnie uczyć się obsługi programów graficznych, a następnie tworzyć pierwsze własne… „kasztany”. Tak, mam te pierwsze projekty na dysku do dzisiaj (w folderze, w którym jest folder, w którym jest jeszcze dwadzieścia innych folderów… i chowam je jak nastolatek pornografię – #wstyd).

Ale wiecie co? Te „kasztany” były potrzebne. To na nich nauczyłem się obsługi programów, estetyki w projektowaniu. Za nie też zbierałem pierwsze słowa krytyki i pierwsze pochwały.

Następnie, zaopatrzony w taką właśnie teczkę „kasztanów”, trafiłem na staż do lokalnej agencji reklamowej zajmującej się głównie DTP. Po roku podjęliśmy stałą współpracę. Wtedy też rozpocząłem studia. Połączenie jednego i drugiego było dla mnie ogromnym zastrzykiem wiedzy i doświadczenia.Po jakimś czasie mogłem pozbyć się z teczki wszystkich moich dawnych „kasztanów”. Ich miejsce zajęły wreszcie piękne, „prawilne” projekty, o jakich marzy każdy grafik. Takie, które wdraża się w życie. Takie, z których zadowolony jest klient (po kilkunastu mailach z DROBNYMI poprawkami piszący „AKCEPT”!).

Aktualnie pracuję w jednej z największych agencji marketingu internetowego w Polsce, gdzie odpowiadam za kreacje w dziale SMB. W ciągu ostatnich 10 lat stworzyłem setki projektów dla klientów z przeróżnych branż. Pozwoliło mi to uzyskać coś o wiele cenniejszego, niż sama praktyka w projektowaniu czy poznawaniu nowych funkcji w Photoshopie bądź Illustratorze. Dzięki temu zdobyłem bowiem ogromne doświadczenie w procesie wdrażania projektów, w relacjach biznesowych i działaniach marketingowych.

 

Lubię też dzielić się swoją wiedzą, i opowiadać o tym, czym zajmuję się na co dzień.

Jeszcze większą frajdę sprawia mi fakt, że inni z tej wiedzy korzystają. Dlatego powstał ten blog – po to, byście i Wy mogli lepiej rozwinąć, a nawet założyć własną teczkę „kasztanów”. Taką, która z czasem przerodzi się w Wasze małe dzieła, z których będziecie naprawdę dumni 🙂

Jeśli chcesz się ze mną skontaktować napisz na: hello@pixelblog.pl

Wbijaj na Insta!

Blog blogiem, ale ciekawie jest również na Pixelowym Instagramie. Powiem Ci więcej – nie lubię newsletterów i nie chcę Cię nimi męczyć. Dlatego sam możesz zdecydować kiedy chcesz być na bieżąco z Pixel Blogiem.

4.5/5 (2 Reviews)